Łechtaczka – mój wstydliwy problem …
Ostatnio dostaliśmy wiadomość od 22-letniej Oli, o takiej treści:
Zwracam się do Was z bardzo wstydliwym dla mnie problemem, którym jest… moja łechtaczka. Jest na tyle duża, że nie mieści się w wargach sromowych. Wygląda nietypowo, co powoduje moje skrępowanie podczas zbliżeń z mężczyznami, jak również podczas wizyt u ginekologa. Czy znacie jakieś sposoby na rozwiązanie mojego problemu, czy pozostaje mi już tylko wizyta u chirurga? Proszę Was o pomoc.
Niestety, my kobiety już tak mamy, że niepotrzebnie za bardzo przejmujemy się swoim wyglądem. Jest to związane z tym, że wiele z nas tkwi w irracjonalnym przeświadczeniu, że nasze ciało posiada mankamenty, niedostatki. „Tu mam za mało, a tam za dużo. Nos jest krzywy, a uszy za duże i odstające. I te moje kręcone włosy, a przecież od zawsze marzę o prostych!” – takie myślenie wpędza nas w złe samopoczucie i przestajemy akceptować swoje ciało, za czym często idzie zaniżenie poczucia własnej wartości.
Nie ma jednego wzorca idealnej kobiety. Każda z nas ma inną, indywidualną budowę ciała, z której powinna być dumna, właśnie dlatego, że jest wyjątkowa i niepowtarzalna! Tak samo nie istnieje idealny wzorzec łechtaczki. Wszystkie różnią się budową, kształtem, wielkością i kolorem. Negatywne podejście do tak ważnych części naszej kobiecości jak łechtaczka czy piersi może powodować, że jakość twojego życia seksualnego będzie obniżona. Przekonanie o nieatrakcyjności łechtaczki, spowoduje, że nie będziesz mogła skupić się na własnych odczuciach w trakcie seksu.
Co możesz dla siebie zrobić? Doceniać swoje ciało jako jedną, zgraną całość. Podkreślać jego atuty i pokochać drobne mankamenty – będące nimi jedynie w twoim przekonaniu, bo dla mężczyzn one nie istnieją bądź są kompletnie nieistotne.
Olu, zamiast rozmyślać o zabiegach chirurgicznych, zastanów się jak możesz poczuć się wyjątkowo w swoim ciele. Jeżeli jednak nasze argumenty nie do końca Cię przekonują, lub czujesz, że zaakceptowanie wyglądu swojej łechtaczki będzie dla Ciebie ogromnym wyzwaniem, w którym potrzebujesz wsparcia – zgłoś się do psychologa lub seksuologa. Wspólnie na pewno wypracujecie stabilną drogę do tego, abyś pokochała całą siebie!
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!